Napastnik Polski i Barcelony, Robert Lewandowski, otrzymał dodatkowy cios po tym, jak jego polska drużyna została wyeliminowana z mistrzostw świata, a hiszpański klub piłkarski RFEF potwierdził, że czeka go zakaz trzech meczów.
Lewandowski strzelił dwa gole w turnieju, raz w fazie grupowej zwycięstwa nad Arabią Saudyjską i raz w porażce 1/8 finału z panującą Francją. Nie wykorzystał również rzutu karnego w pierwszym meczu reprezentacji Polski, bezbramkowym remisie z Meksykiem na stadionie 974.
Sezon Barcelony rozpocznie się 31 grudnia derbami przeciwko Espanyolowi w LaLiga. Ich najlepszy strzelec nie będzie jednak zaangażowany, a RFEF potwierdził karę skierowaną w jego stronę po czerwonej kartce otrzymanej przed przerwą w połowie sezonu.
Lewandowski został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki w ostatnim ligowym występie Barcy przed przerwą, a niewykorzystany rezerwowy Gerard Pique również został wyrzucony z boiska. Drużyna Xaviego wygrała mecz, ale działania Lewandowskiego po jego zwolnieniu sprawiły, że jego kara została przedłużona do trzech meczów.
Jak donosi Sport, Barcelona odwołała się od pierwszej rezerwacji i dodatkowego zawieszenia, które nastąpiło po gestach, które wykonał po czerwonej kartce. To jednak nic nie dało, a klub będzie musiał teraz zdecydować, czy odwołać się do Sportowego Sądu Arbitrażowego.
Według Mundo Deportivo przewinienie dotyczy gestów wykonywanych w kierunku sędziego, który pokazywał mu rozkazy wymarszu. „Zwracanie się do sędziów, menedżerów lub władz sportowych w sposób wyrażający pogardę lub lekceważenie, pod warunkiem, że działanie to nie stanowi poważniejszego faulu, będzie karane zawieszeniem na dwa do trzech meczów lub na okres do jednego miesiąca” – czytamy we właściwym przepisie.

Gol Lewandowskiego dla Polski przeciwko Francji był za mały, za późno. Olivier Giroud został najlepszym strzelcem Les Bleus w historii, kiedy przełamał impas pod koniec pierwszej połowy, a dwa imponujące trafienia Kyliana Mbappe sprawiły, że mecz zniknął z pola widzenia, zanim Polska odzyskała bramkę w doliczonym czasie drugiej połowy.
„Jedynym celem dla mnie jest zdobycie mistrzostwa świata” – powiedział Mbappe. Gwiazda Paris Saint-Germain wyprzedziła się w rankingu Złotego Buta ze swoją klamrą w 1/8 finału, ale ma na celu drugi z rzędu Puchar Świata po zdobyciu siatki w finale w 2018 roku.
„Przyjechałem tutaj, aby wygrać Puchar Świata, a nie Złotego Buta. Nie dlatego tu jestem. Jestem tutaj, aby wygrać z drużyną. Jeśli zdobędę Złotego Buta, to oczywiście będę szczęśliwy, ale najważniejsza jest drużyna.
- Cieszymy się, że dotarliśmy do ćwierćfinału. Strzelaliśmy gole w ważnych momentach i ostatecznie wygraliśmy, więc jesteśmy z tego zadowoleni.