Nie nazwałbym dokładnie tego, co wydarzyło się w moje 28. urodziny, załamaniem. Tego popołudnia mój chłopak i ja byliśmy w kinie. Nie pamiętam, jaki film obejrzeliśmy, tyle tylko, że wyszedłem w kiepskim nastroju, który jeszcze się pogorszył, gdy mój telefon zaczął pikać wiadomościami od przyjaciół, którzy wyciągali tego wieczoru drinki z mojego pubu. Ruszyłam ulicą, rzucając telefonem w kierunku mojego chłopaka i dojrzale oznajmiłam, że odwołuję to wszystko. Po prostu zapomnij.
W wieku 28 lat czułem, że powinienem być bardziej „posortowany” niż teraz, z mniejszą liczbą łuszczących się przyjaciół i obaw związanych z zbliżaniem się do trzydziestki. Już zauważyłem coś, co na pewno było moimi pierwszymi siwymi włosami, a kumple rozmawiali o anty- mikstury starzenia. Czułem się, jakbym schodził po śliskim zboczu w dół – teraz, gdy nie miałem już dwudziestki, zaczął się nieuchronny upadek.
Wróciłem myślami do tego czasu w tym tygodniu, kiedy czytałem komentarze Julii Fox na temat starzenia się. Aktorka, lat 32, pozwoliła wygadać się na TikTok na temat nierealistycznych standardów, których przestrzegają kobiety, gdy się starzejemy.
„Jeśli zobaczę na etykiecie inny produkt, który mówi, że przeciwdziała starzeniu, pozywam” – powiedziała. „Zamierzam pozwać, ponieważ będę się starzeć niezależnie od tego, czy nałożę na twarz to pieprzone serum za 500 dolarów. I wszyscy to kurwa wiecie i my to wiemy, więc przestańmy się okłamywać. Starzenie się jest cholernie gorące. To jest seksowne.
Przypomniała sobie również, że swoje 27. urodziny spędziła w łóżku, płacząc, ponieważ nie miała już dwudziestki. „Byłam takim tyranem, ponieważ chciałam, żeby dzień minął i po prostu… Nie chcę zwracać uwagi na fakt, że mam 27 lat” – wspomina.
Komentarze Foxa rozzłościły wiele kobiet i nietrudno zrozumieć, dlaczego. Wysłuchanie 32-latki, która mówi, że „starzenie się jest gorące” i „seksowne”, przyprawia o zawrót głowy tych, którzy patrzą z góry na wiek średni i dalej. Chcę cofnąć się w czasie i potrząsnąć 28-letnim sobą za przygnębienie – i spodziewam się, że wiele osób czuło to samo, słysząc, co Fox miał do powiedzenia. Sprawdź rzeczywistość, proszę.
W ten sam sposób zareagowałem, gdy młodsi koledzy narzekali, że w przyszłym roku będą ich 30. urodziny i jak straszny będzie to kamień milowy – podczas gdy byłem bliski zgłoszenia ich do HR za rażącą niewrażliwość. Albo co czułem w związku z niedawną rozmową, którą podsłuchałem w autobusie dwóch przedstawicieli pokolenia Z, o kimś, kogo spotkali na imprezie domowej poprzedniego wieczoru.
– Wiesz, ona ma dwadzieścia trzy lata – powiedział jeden z nich. “Nie! Na serio? Wygląda tak młodo – sapnęła jej przyjaciółka.
Nie masz pojęcia, chciałem krzyczeć w ich pulchne, bogate w kolagen twarze. A jednak chcę też tego, czego oni chcą. Kiedy przyjaciel przyjaciela powiedział mi, że wyglądam „naprawdę młodo” na baby shower w zeszłym tygodniu, poczułem mrowienie rozkoszy aż do palców u stóp. Używam retinolu i ciągle martwię się zmarszczkami. Chcę mieć 38 lat, ale wyglądać na 28. Podczas gdy 58 wciąż wydaje się obcym krajem.
To jest to. To, na co Fox wpadł, to to, jak starzenie się może powodować podziały – nie tylko pod względem uwarunkowania społecznego kobiet, aby czuły, że w jakiś sposób „przeszliśmy” po dwudziestce i że musimy pozostać na zawsze wyglądając jak płód, ale tak naprawdę między sobą . Absurdalne standardy młodości, których mamy przestrzegać, stworzyły schizmę między pokoleniami.