Jennifer Lopez i Ben Affleck zorganizują większą uroczystość weselną z przyjaciółmi i rodziną po niespodziankowym weekendowym ślubie w Las Vegas, dowiaduje się ze źródła.
W niedzielę, 52-letnia Lopez ujawniła w swoim biuletynie W JLo, że ona i 49-letnia Affleck zawiązali węzeł w A Little White Chapel. Napisała: „Więc z najlepszymi świadkami, jakich można sobie wyobrazić, sukienką ze starego filmu i marynarką z szafy Bena, przeczytaliśmy nasze własne śluby w małej kaplicy i daliśmy sobie nawzajem pierścionki, które będziemy nosić do końca nasze życie”, dodając, że ceremonia była „dokładnie tym, czego chcieliśmy”.
Źródło mówi PEOPLE, że nowożeńcy „planują większe przyjęcie, aby mogli świętować z rodziną i przyjaciółmi”. „Nie mają jeszcze zaplanowanego miesiąca miodowego. Jennifer mówi, że każdy dzień z Benem to miesiąc miodowy” – mówi źródło.
„Odkąd znów zaczęli się spotykać, Jennifer naprawdę wierzyła, że to jest to. Nie może się doczekać starości z Benem” – dodaje źródło. „Jest bardzo szczęśliwa i zadowolona z Bena. Nie mogła prosić o nic innego. Uważa, że wszystko jest idealne”.

W swoim biuletynie Lopez napisała: „Kiedy miłość jest prawdziwa, jedyną rzeczą, która ma znaczenie w małżeństwie jest siebie nawzajem i obietnica, którą składamy, aby kochać, troszczyć się, rozumieć, być cierpliwym, kochającym i dobrym dla siebie. o wiele więcej. Najlepsza noc w naszym życiu”.

Para ogłosiła swoje zaręczyny w kwietniu po ożywieniu ich romansu w zeszłym roku. Jak napisała Lopez w swoim biuletynie ślubnym: „Okazuje się, że miłość jest cierpliwa. Od dwudziestu lat”.
„Trzymaj się wystarczająco długo, a może znajdziesz najlepszy moment swojego życia, przejeżdżając przez Las Vegas o 12:30 w tunelu miłości, przez który przejedziesz, ze swoimi dziećmi i tym, który spędzisz na zawsze z” – dodała aktorka Marry Me. „Miłość to wspaniała rzecz, może najlepsza z rzeczy – i warto na nią czekać”.